Telemost z Watykanem
Telemost z Watykanem
10.10.2004
)
)
W imieniu władz miasta Nowego Targu oraz wszystkich organizatorów Dnia Papieskiego serdecznie zapraszam do udziału w organizowanym przez Telewizję Polską Telemoście Polska - Watykan. W "Apelu Miast Polskich z Ojcem św. Janem Pawłem II" wraz z Krakowem, Warszawą, Gnieznem, Częstochową i Oświecimiem weźmie udział również nasze miasto. Jest to dla nas wszystkich wielki zaszczyt ale i wyzwanie aby sprostać temu wielkiemu zadaniu. Dlatego też weźmy udział w Dniu Papieskim na nowotarskim Rynku 10 października w niedzielę w godz. 19 30 - 21 30.
Ufam, że nasza liczną obecnością potwierdzimy słowa Ojca św. Jana Pawła II, że " na Was zawsze można liczyć". Będzie to również wyraz naszej łączności z Ojcem Świętym i podziękowania za tą niezapomnianą wizytę na nowotarskim lotnisku sprzed 25 lat oraz za wszystkie, które miały miejsce w następnych latach.
Bądźmy w tym szczególnym dniu z Ojcem św. Janem Pawłem II - Honorowym Obywatelem Miasta Nowego Targu, który tak ukochał Podhale, góry i nas wszystkich.
Dajmy wspólnie świadectwo, że potrafimy nie tylko z radością przeżywać wizyty Ojca Świętego w Polsce ale i ciągle wracać do nauczania Ojca Świętego i przesłania, które ono z sobą niesie.
Program uroczystości na nowotarskim Rynku.
| 19.30 | - Nieszpory Papieskie |
| 20.00 | - Tadeusz Woźniak - występ |
| 20.40 | - Wjazd zaprzęgów konnych z figurą Matki Boskiej Ludźmierskiej - Wielka Muzyka Góralska i chór "Gorce" |
| 21.00 | - Apel Jasnogórski |
| 21.15 | - Życzenia dla Papieża |
| 22.00 | - zakończenie |
Prowadzenie: Ojciec Leon Knabit i Stanisław Jaskułka
)
)
W niedzielę 10 października na nowotarskim rynku tłum zgromadził się niemały: ok. 6-7 tysięcy Podhalan. Wielu z papieskimi chorągwiami i chorągiewkami, z emblematami, ze światłem. Przed sceną - mali górale z lampionikami. Panował nastrój oczekiwania, radosnej wdzięczności, ale przede wszystkim dumy, że Nowy Targ znalazł się w gronie sześciu miast (prócz niego Warszawa, Kraków, Gniezno, Częstochowa, Oświęcim), które tego wieczoru telemost połączył z Watykanem. Trzygodzinną uroczystość uświetniły swoimi występami i koncertami: szczawnickie "Juhasy", działający przy nowotarskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa Chór "Echo Gorczańskie", którego dziełem była główna część telemostu - Nieszpory Papieskie; Chór "Gorce". Nim w konnej kawalkadzie przyjechała z Ludźmierza złocista figura Matki Bożej Gaździny Podhala, przed 25 laty obecna podczas mszy na murawie lotniska, śpiewał swoje refleksyjne pieśni Tadeusz Woźniak. Na scenie uwijali się ojciec Len Knabit wraz z aktorem Stanisławem Jaskułką - jako konferansjerzy. Dołączył do nich lubiany prezenter telewizyjny - Przemysław Babiarz. Z orawskich i beskidzkich miejscowości przyjechał połączony uczniowski chór z towarzyszeniem gitar i skrzypiec. Ekipa telewizyjna (z rzeszowskiego ośrodka) obsługująca nowotarską część telemostu liczyła ok. 40 osób. Nowy Targ był jedynym z tych sześciu miast, które zafundowało sobie telebim, licząc, iż zgromadzeni będą mogli "na żywo" usłyszeć słowa papieża. O ile jednak Watykan mógł "na żywo" oglądać transmisje z Nowego Targu, tak Warszawa nie przekazała stolicy Podhala wejścia papieża i przesłania do miast pozostających na łączach
Źródlo: http://66.102.9.104/search?q=cache:F_3602_gJd8J:www.nowytarg.com.pl/index.php
Papieskie Miasto
Jestem z wami. Patrzę na was z tą samą miłością, jaką widzę na waszych twarzach. Jest tutaj
wiele sympatii i niech tak zostanie na przyszłość. Bóg zapłać wszystkim artystom, wykonawcom
a przede wszystkim uczestnikom - słowa Ojca Świętego skierowane były również do ponad sześciu
tysięcy nowotarżan zgromadzonych w niedzielę na Rynku. Tę więź można było odczuć przez cały
wieczór Dnia Papieskiego. Przez prawie trzy godziny nowotarżanie uczestniczyli w niezwykłym
przedsięwzięciu. Po raz pierwszy transmitowane były obchody Dnia Papieskiego. Stolica Podhala,
była jednym z siedmiu miast w Polsce, które połączyły się w relacji z Ojcem Świętym. Jak można
było przewidzieć, spotkanie było wzruszające, pełne refleksji i wspomnień sprzed 25 lat, gdy Jan
Paweł II gościł na lotnisku w Nowym Targu. Berło w papieskie ręce Przygotowania do uroczystości
trwały niemal przez cały dzień. Parking koło Ratusza zajęły telewizyjne wozy transmisyjne,
a na dużym parkingu szybko powstała duża scena.
Już po dziewiętnastej Rynek zaczął się zapełniać. Zanim zaczęło się spotkanie modlitewne -
na scenie i przed nią zatańczyły dzieci i młodzież ze szczawnickiego zespołu Pieniny. Po ich
żywiołowym występie pojawił się chór Echo Gorczańskie, działający przy kościele Najświętszego Serca
Pana Jezusa, który zaśpiewał nieszpory - te tradycyjne oraz fragmenty Nieszporów Ludźmierskich
skomponowanych przez Jana Kantego Pawluśkiewicza.
Po nabożeństwie wystąpił Tadeusz Woźniak, który przypomniał swoje największe przeboje sprzed
lat. Krótki koncert zakończył się w momencie, gdy do Rynku zbliżyła się parada góralska. Nieco
zamętu wprowadził niewielki piesek, który wbiegł pomiędzy konie - na szczęście zwierzęta udało
się w porę uspokoić.
Widok jeźdźców na koniach i idących po bokach górali z pochodniami, asystujących jadącą
w dorożce figurę Matki Boskiej Ludźmierskiej, robił na wszystkich ogromne wrażenie. W tym
momencie bezpośrednia transmisja z Nowego Targu pojawiła się na ekranach telewizyjnych całego
kraju. Cudowna figura została wniesiona na scenę przy śpiewie chóru Gorce.
Niespodzianką przygotowaną przez organizatorów był krótki film sprzed lat. Wówczas to z dłoni Matki
Boskiej wypadło berło, które pochwycił ówczesny biskup Karol Wojtyła. Prymas Stefan Wyszyński
miał wówczas skomentować krótko, że Maryja oddaje we władanie biskupowi całe Podhale. Nawet ci,
którzy wówczas traktowali całe zdarzenie symbolicznie i doszukiwali się w nim jakiegoś znaku -
nie przypuszczali nawet, że biskup Wojtyła za kilka lat zostanie papieżem.
)
)
Nie obeszło się także bez wspomnień Mszy św. celebrowanej przez Jana Pawła II na nowotarskim lotnisku przed 25 laty. - Pamiętamy zapach traw skoszonych, ziół. To pielgrzymowanie nad ranem z Matką Boską Ludźmierską, dochodzenie do lotniska, potem wzniosłe modlitwy w oczekiwaniu na Ojca świętego. Te słowa, które padły o tym ciepełku, jakie w sercu ma Ojciec Święty dla tego regionu i Gaździny Podhalańskiej, gdy dziękował góralom za to że są, że są wierni - przywoływał obrazy sprzed ćwierćwiecza Stanisław Jaskułka. Jak wspominali zebrani na nowotarskim Rynku ówczesne realia bardzo różniły się od tego co mamy obecnie.
Uczestnicząc w Papieskiej Mszy Św. można było niekiedy narazić się na nieprzyjemności. -
Wszystko było przeciw - kontynuował Jaskułka. - I kombinat był przeciw - nie dawali w tym dniu
wolnego. Ale kto mógł to uciekał z roboty. Na lotnisko przyszło ponad milion ludzi. Wielka
liczba naszych kamratów, braci Słowaków przyjechała. Nawet słychać było, że przy Chochołowie
pogranicznicy z Czechosłowacji strzelali na postrach, bo ludzie szli przez zieloną granicę. A
ile się nakombinowali partyjni sekretarze, że się lotnisko nie nadaje! Do naszego Najwyższego
Jegomościa mówili Pan! Dziś jak nas słyszą, to pewnie im głupio i nawet nosa z domu nie
wyściubią. Łza w papieskim oku Po latach nikt już nie pamięta o partyjnych karierowiczach,
ani przykrych wydarzeniach. Za to duszę szczególnie podnoszą słowa, które Papież powiedział
na lotnisku przed 25 laty. Tu na tym miejscu, w Nowym Targu pragnę mówić o ziemi polskiej, bo
jawi się ona tu szczególnie piękna i bogata w krajobrazy. Człowiekowi potrzebne jest to piękno
krajobrazu - i dlatego też nic dziwnego, że ciągną tutaj ludzie z różnych stron Polski, a także
i spoza Polski. Ciągną latem i zimą. Szukają odpoczynku. Pragną odnaleźć siebie w obcowaniu
z przyrodą. Pragną odzyskać siły w zdrowym fizycznym wysiłku marszu, podejścia. wspinaczce,
w zjeździe narciarskim. Ej, łza się w oku kręci...
Najlepszym komentarzem do papieskich słów okazało się stwierdzenie jednego z górali: Do innych
przyjechał, bo musiał, a do nas przyjechał, bo chciał. Choć oficjalnie spotkanie zakończyło
się około 21.30 wiele osób jeszcze pozostało na Rynku grzejąc się przy kilku ogniskach. Na
zakończenie mogli obejrzeć wielki pokaz fajerwerków.
Tekst: Józef Figura
Tygodnik Podhalański
Źródło: http://raven.tatrynet.pl/cgi-bin/tp/wza.pl?rok=04&nr=tp41&dzial=07
)
Ostatnia zmiana:
kjaskulka @ sgsp edu pl
2007-02-18
