Powrót
Nagroda im. Władysława Hasiora

O Staszku Jaskułce niekłamanych słów kilkoro!!!

Inspirowany potrzebą przemyśleń na okoliczność niniejszego opracowania zastanawiałem się, od kiedy znam Staszka? - Od zawsze… przynajmniej tak mi się wydaje. Mam wrażenie, że wszystkie wernisaże, plenery, święta wiosny i nocy świętojańskiej, święta ludowe oraz wszelkie dożynki od prezydenckich w Spale po organizowane w Kcyni, Bratoszewicach, Łowiczu, Czeremsze, Strykowie, Lewiczynie, Karniewie, Zakopanem, Płocku, Ozorkowie, Wadowicach, w Warszawskich Młocinach, w Sierakowicach, w Wiśle, w Wiśniowej, Zielonej i Babiej Górze także w Żabnicy i Przytocznej czy też Ogólnopolski Festiwal Zespołów Tanecznych Dzieci i Młodzieży Szkolnej w Gorzowie Wlkp., Jarmark w Nowym Targu, Babiogórska Jesień w Zawoi, Europejskie Nadbużańskie Spotkania Folklorystyczne w Sokołowie Podl., Jasielskie Okółki a następnie EUROFOLK w Sanoku, Jarmark Dominikański w Gdańsku, Przeglądy Kabaretów Wiejskich, wyścigi psich zaprzęgów czy też Tydzień Kultury Beskidzkiej prowadzi od zawsze właśnie Staszek. Kiedy każdego roku w ostatni pozapiątek czerwca spotykamy się na rynku w Kazimierzu nad Wisłą na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych ogarnia mnie wrażenie, że Staszek jest jego ikoną od samego początku.

Czy Wy też macie takie odczucie?

Staszek zrósł się z tymi miejscami całkowicie, stał się wręcz ich symbolem zarówno dla widzów, jak i - a nawet zwłaszcza! - dla ich wykonawców. Przybywają oni w większości z odległych wsi i przysiółków, najczęściej mocno stremowani, przy tym niepewni tego, czy to, z czym przyjechali - te ich "starocie" - mogą kogoś jeszcze zainteresować. Po zetknięciu z nim nabierają wiary w siebie. Staszkowi, choćby z racji na własną ścieżkę życia, nie trudno jest ich zrozumieć. Kiedyś powiedział: "Język góralski jest językiem bardzo obrazowym i emocjonalnym. Tam nie ma rzeczy pozornych. Dlatego trudno było mi się przestawić na funkcjonowanie w dużym mieście, jakim był Kraków, mieście elegancji i gry pozorów, na zupełnie inny sposób bycia. I rok chowałem się po kątach. Czekałem z utęsknieniem na sobotę i niedzielę, by wrócić na swoje Podhale, pobiec choć na godzinę pod Turbacz, pogadać z chłopakami po swojemu".

Teraz oto ten znany im z ekranu telewizora aktor, a więc ktoś z "wielkiego świata", rozmawia z nimi jak z artystami, jak z równymi sobie. I tak ich też potem prezentuje, umiejętnie wydobywając to, co ważne i piękne, taktownie przekonując, że przekazywane przez nich treści muszą być zachowane jako ważna część naszego dziedzictwa, naszej narodowej kultury, naszej polskiej tożsamości.

Taka postawa do owego kręgu kultury i jej twórców, pełna uznania i niekłamanego szacunku, w tym głębokie przekonanie o jej wadze i znaczeniu, to dziś zjawisko niestety nie tak powszechne.

Z wielkich twórców prezentował ją - a wręcz demonstrował - patron wręczanych dziś nagród - Władysław Hasior. Nie było przypadkiem, że darzył on Staszka ogromną sympatią, a chyba nawet przyjaźnią. Zapewne widział w nim człowieka szczerego, otwartego, wrażliwego na uniwersum polskich tradycji i któremu obce jest wszystko, co trąci hipokryzją.

Jako inicjator i organizator Teatralnych Spotkań Obrzeży w Galerii Mistrza wiem, że nie było też przypadkiem, że właśnie Staszek był ich niezastąpionym pytocem i zapowiadaczem. Pod czujnym okiem Mistrza Hasiora przez 8 lat oryginalnych i niepowtarzalnych zdarzeń artystycznych, obok przedstawień różnych elitarnych, "bawiących się w teatr" grup i grupek - uczestniczył zawsze, co najmniej jeden tzw. teatr obrzędowy ze wsi. I to właśnie taki teatr był zawsze przez Mistrza z największą atencją fetowany.

A Staszek ….… Staszek mistrzowskim słowem rzeźbił piękne myśli budujące zarówno wykonawców jak i nas widzów, z wielkim kunsztem, znawstwem i taktem, przekonująco lecz subtelnie pomagał interpretować i ocenić również wszelkie inne, w tym bardzo dalekie od "ludowości" dziejące się zdarzenia w wyjątkowej scenerii Galerii dzieł Mistrza Hasiora.

Staszek to najprawdziwszy górol, bo urodzony w mieście … czyli w Nowym Targu 4 października 1948 roku. W 1971r ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Jest artystą z grupy szlachetnych kruszców, rzadko występujących na polskich scenach. Staszek - górol zapowiadacz - dał się poznać jako nienarzucający się swoją grą aktor mądrze a nie mądralińsko szermujący słowem, a jako odbiorca odważnie eksponujący swoją wrażliwość na każdą autentyczną wartość tradycji tworzącej matecznik polskiej kultury. Potrafi do niej niemal bezwiednie, by nie rzec - bezboleśnie - przekonać innych. Robi to tak urokliwie i swoiście, że rośnie serce - nie tylko pełne miłości do folkloru. Wyróżnia się również i tym, że bez kompleksów wprowadza pod dobrze przyjmowany osąd publiczności twórczość takich myślicieli jak Jan Pocek i Wincenty Witos.

Staszek to człowiek, z którym przyjaźni się setki a może i tysiące osób, którego się lubi od pierwszego wejrzenia. Nastawiony przyjaźnie do świata i ludzi, wszystkim życzliwy, otwarty jest przy tym z górolską dosadnością - finezyjnie dowcipny.

Kończąc wyznaję, że ja o jego aktorstwie powinienem mówić jako ostatni. W mojej ocenie jako odbiorcy, Staszek w swym aktorstwie jest po prostu bezcennie "naturalny". To stwierdzenie wydają się potwierdzać następujące fakty. Grał wiele ról w tym u wielkich reżyserów: Andrzeja Wajdy, Andrzeja Żuławskiego, Radosława Piwowarskiego, Krzysztofa Kieślowskiego, Andrzeja Marii Marczewskiego, Kazimierza Brauna i Lidii Zamkow. Jeśli się nie pomyliłem w rachubach to Staszek Jaskułka grał w ponad 35 filmach, 35 serialach telewizyjnych, w ok. 70 spektaklach teatralnych oraz licznych, przeróżnych programach telewizyjnych.

Jednak dla mnie Staszek liczy się jako człowiek pełen pokory a jednocześnie honorności z wielkim uszanowaniem odnoszący się do każdej osoby. Staszek wyznaje i praktykuje jak sam mówi, następującą zasadę: "Trzeba to lubić, lubić tych, co występują i tych, co słuchają. To podstawa. Jak ktoś tego nie lubi, nie ma czego tu szukać."

Gratulując przyznanej nagrody dziękuję Ci za to wszystko, czym i mnie obdarzyłeś, a państwu dziękuję za uwagę.

Stanisław Kolbusz

Wręczenie nagród im. Władysława Hasiora Płock dnia 23.10.2009 roku.







Ostatnia zmiana:
kjaskulka @ sgsp edu pl
2010-01-16



Do góry






















     Pobierz Firefoksa teraz i podpal sieć!